piątek, 11 maja 2012

Good morning, miss A.

11 maj 2012. Nie jest to dla mnie jakaś szczególna data, w związku którą powstaje ten blog. Jest dla mnie zwyczajną, pozbawioną drugiego dna kartą, którą bezpowrotnie przewrócę zaczynając następny dzień.
Dlaczego założyłam blog? Po co? Jako nastolatka miałam różne blogi, dostępne nie tylko dla znajomych, ale właściwie dla całego wirtualnego świata. Kreowałam się tam na osobę, którą wydawało mi się że byłam, albo przynajmniej chciałabym być. Nie byłam ze sobą do końca szczera, stwarzałam pozy, pozory. Tu, nie zamierzam niczego robić pod publikę; chcę pisać to co czuję i co myślę. Wypowiadać się na różne tematy; otwierać przed samą sobą. Chcę stworzyć tu własny kącik,moje własne miejsce w ogromnym wirtualnym chaosie, żeby  ciągle poznawać samą siebie, swoje słabości, dzielić się moimi spostrzeżeniami.
Blog poświęcony będzie wszystkim co mnie otacza- począwszy od moich przeżyć, doświadczeń, eksperymentów, dzieleniu się opiniami na temat kosmetyków, nowinek 'urodowych". technicznych, odrobiną mody.
Ja i moje paranoje. Z pewnością pojawią się tu zdjęcia, które mnie inspirują, czasem coś śmiesznego lub zagłębionego w nurcie mody. Wszystko co mnie otacza, fascynuje, inspiruje.
Na sam koniec- garść suchych faktów:
panna A. , lat 19 , studentka filologii angielskiej ze słabością do miłości, sukienek i konkursów.
Reszta nie jest ważna. Serdecznie zapraszam.





spodenki- wrangler + DIY
bluzka - c&a
koturny- no name

1 komentarz:

  1. Trafiłam tu przez przypadek jakoś.. ale przyznam, że lubię szczerych ludzi i widzę duży potencjał w tym blogu, będę obserwowała Twoje postępy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń